Czy śledztwa dotyczące zabicia zwierząt chronionych są mniej ważne niż inne?
Czy może powinno się dopełnić wszelkich starań według obowiązującego prawa , by rzetelnie przeprowadzić wszystkie procedury?
Pamiętacie , że 22 grudnia 2022 roku, na terenie Nadleśnictwa Dębno zostały znalezione 2 zakopane wilki ze śladami postrzału?
Pewnie nie , przecież tak dużo czasu minęło…
Co zostało zrobione? Otóż prawie nic…
Oprócz przesłuchania osoby, która odnalazła wilki i przedstawiciela naszego Stowarzyszenia , nic się nie zadziało….
Nie zabezpieczono książki wyjść miejscowego koła łowieckiego, nie wykonano sekcji tylko oględziny, do tej pory nie wiemy, co stało się z wydobytymi z jednego wilka odłamkami ….
Nasze ostatnie starania, żeby coś drgnęło w śledztwie, także nie dały żadnego rezultatu. Jak widać wniosek o uzupełnienie czynności procesowych został w całości odrzucony przez Prokuraturę w Myśliborzu.
Po naszych prośbach telefonicznych dostaliśmy odmowną odpowiedź dwa miesiące po złożeniu dokumentów.
Jak widzicie ( zdjęcie), piszemy we wniosku o konieczności dodatkowego przesłuchania świadków na okoliczność doprecyzowania czasookresu śmierci zwierząt – co jest kluczowe.
Dzisiaj otrzymaliśmy decyzję o umorzeniu śledztwa, czyli zakończeniu śledztwa… śledztwa , którego praktycznie nie było.
Czeka nas w tej kuriozalnej sprawie jeszcze jedyna możliwość – złożenie zażalenia do decyzji umarzającej …
W całym procesie walki o ruszenie tego martwego śledztwa dzielnie wspiera nas i reprezentuje Adwokat Mira Harhala-Wlazło . Bardzo dziękujemy za pomoc, szczególnie, że jest ona pro bono
W załączeniu możecie przejrzeć :
– nasz wniosek dotyczący wykonania czynności procesowych,
– decyzję prokuratury w Myśliborzu,
– umorzenie śledztwa wydane przez Komendę Policji w Dębnie.