#SŁUCH jest zmysłem zaraz po węchu najważniejszym u wilka.
„Swoich trójkątnych uszu, które obracają się niezależnie, wilki używają aby słyszeć dźwięki z odległości od 8 do 16 km, w zależności od terenu i wiatru, co pokazuje, dlaczego ich zmysł słuchu jest uważany za najostrzejszy po węchu.
Wykorzystują szelest roślinności w połączeniu z zapachami i wibracjami gruntu w celu określenia lokalizacji, a nawet rodzaju potencjalnej ofiary.
Słyszą dźwięki o częstotliwości do 25 kHz, a według niektórych badaczy maksymalnie do 80 kHz — znacznie więcej niż górna granica człowieka wynosząca 20 kHz, a być może nawet psa przy 47 do 65 kHz.
A jednak przez pierwsze 12 do 14 dni życia są całkowicie głuche i ślepe, używając swoich jęków, skowytu, pisków , aby dać wilczycy znać, kiedy są w niebezpieczeństwie i komunikować inne stany, np. przyjemność , frustrację, którą ich rozwijający się mózg może zarejestrować.
Rozwój ten postępuje szybko, tak że do czasu, gdy szczenięta mają od 4 do 5 tygodni, wokalizują podobnie jak dorosły wilk. Dostosowują zachowanie w odpowiedzi na szczekanie, warczenie wilczycy, w ścisłej koordynacji z obserwacją jej postawy i wyrazu twarzy; czując jej uderzenia, szturchnięcia, szczypania.
Wyrafinowanie ich słuchu najlepiej przejawia się w ich zdolności do interpretowania precyzyjnie dostrojonych wiadomości, które są przekazywane za pomocą różnego rodzaju wycia innych wilków. Lois Crisler mówi nam, że „istnieje wiele wycia – radosne wycie społeczne, wycie żałobne, wycie dzikiego głębokiego polowania, wycie na wezwanie”. Stado może być w stanie określić miejsce pobytu bezpańskiego wilka na podstawie jego dalekiego wycia. Wycie innego może oznaczać alarm w obecności intruza. Wilczyca w okresie godowym prawdopodobnie usłyszy wycie samotnego samca jako zaproszenie do kopulacji. .
Grupy wilków mogą uczestniczyć w wyciu chóralnym które może być albo harmonijne z niewielką modulacją poszczególnych głosów, często w celu nawiązania więzi społecznych, albo niezgodne, z bardziej przypadkowymi, nienakładającymi się na siebie harmonicznymi, które odwiedzające wilki mogą usłyszeć jako ostrzeżenie, aby trzymać się z daleka . Wycie grupowe może brzmieć dla ludzi tak, jak graficznie opisuje Carl Safina w swojej książce Beyond Words:
Zaskakują mnie ich głosy, wyższe niż głębokie, piersiowe wrzaski, których się spodziewałem. I nieoczekiwanie się zmienia: niektóre osobniki wyją, inne skowyczą, niektóre falują tonami, inne śpiewają długo, oszczędzając nuty, które trzymają i pozwalają zwężać się, śpiew tak różny wśród wokalistów. I mam wrażenie – kiedy zamykam oczy – że jest o wiele więcej głosów niż wilków.
Trudno powiedzieć, co inne wilki na odległość mogą usłyszeć, ale jeśli nie są członkami stada, wycie może być słyszane jako ustanowienie granic terytorialnych i ostrzeżenie, aby zachować dystans.
To, co wilki słyszą najbardziej naturalnie i skutecznie, to wilki, inne ssaki, ptaki i owady żyjące na wolności tam, gdzie ich miejsce, a my najlepiej im służymy, zostawiając je tam, kiedy to możliwe, i rozszerzając ich siedliska, tak aby ich świat słuchowy był tak bogaty i możliwie zróżnicowany.”
International Wolf Center
” The Wolf. The Ecology and Behavior of endangered Species” L. David Mech
Zdjęcie Tripsdrill Park