You are currently viewing Śmiertelność u wilczych szczeniąt

Śmiertelność u wilczych szczeniąt

Często można przeczytać , głównie u przeciwników wilków, że populację wilka należy redukować, gdyż wilki nie mają naturalnych wrogów i mnożą się ….jak przysłowiowe króliki . Gdyby była to prawda, wilków byłoby w Polsce sporo więcej niż 2 tysiące .
Dziś kilka słów o śmiertelności wilczych szczeniąt, właśnie teraz lub za moment przychodzą one na świat.
Do rui wilki przystępują w lutym-marcu, a szczenięta rodzą się z reguły w maju (do początku czerwca). Samice zwykle szczenią się w norach (często są to stare nory borsucze lub lisie, poszerzone przez wilki), ale także w wykrotach drzew, a nawet w dobrze osłoniętych legowiskach na ziemi.
W okresie wychowu szczeniąt wilki mogą wykorzysytywać jedną do kilku nor, co jakiś czas przenosząc lub przeprowadzając szczenięta. Zwykle młode przestają korzystać z nor w lipcu, większość czasu przebywając w legowiskach w ich pobliżu.
Najczęściej rodzi się 5–6 szczeniąt, ale do zimy średnio dożywają 1–3.
Autorzy publikacji ,, Ekologia wilka (Canis lupus) na obszarach zrekolonizowanych w zachodniej Polsce w XXI wieku ( Nowak, Mysłajek 2019) podają, że średnia wielkość miotu w momencie urodzenia wynosiła 5,1 i zmniejszała się do 4 szczeniąt do końca sierpnia (śmiertelność wynosiła średnio 7% na miesiąc). W drugim okresie śmiertelność młodych wzrosła do 14% na miesiąc, a do końca listopada średnia ich liczba na grupę wynosiła 2,5. Zatem około 50% szczeniąt przeżywało od urodzenia do wieku 7 miesięcy .
Inne badania również potwierdzają tak wysoką śmiertelność wilczych szczeniąt , wynikająca zarówno z oddziaływania czynników naturalnych, jak i antropogenicznych, zarówno w nizinnych (Jędrzejewska i in. 1996), jak i górskich (Nowak i in. 2008) populacjach zamieszkujących Polskę. Opierając się na wynikach tych badań można założyć, że do zimy dożywają w badanej grupie wilków średnio tylko 2 szczenięta, a do kolejnej wiosny średnio 1,8 szczeniaka na rodzinę (Puszcza Białowieska) i 1,3 szczeniaka na rodzinę (Beskid Śląski i Żywiecki ).
Wśród naturalnych czynników trzeba wspomnieć o świerzbie , który niestety dotyka i wilcze szczenięta .
Wiele ciekawych informacji dotyczących tych kwestii możecie przeczytać na blogu prof Wadima Sidorowicza , zoologa z Białorusi, należy tu wspomnieć , że Jego obserwacje dotyczą jednego kompleksu leśnego i nie zostały naukowo zmierzone.
Zdaniem Sidorowicza czynniki, które zwiększają śmiertelność szczeniąt to :
  • przenoszenie ich między norami , szczególnie na duże odległości , zdarza się np (szczególnie w przypadku licznych miotów , powyżej 7 młodych ), że młode zostają porzucone
  • deszczowa pogoda, która skłania rodziców do zmiany nor
  • obecność ludzi w pobliżu miejsc rozrodu
  • wielkość miotu, im wyższa , tym wyższa śmiertelność.
Poważnym czynnikiem wpływającym na przeżycie szczeniąt jest na Białorusi zdaniem autora drapieżnictwo rysia europejskiego , szacuje że nawet 50 % młodych wilków ginie w ten sposób.
Nieznana jest skala tego zjawiska w odniesieniu do warunków polskich .
Szczenięta mogą też być zabijane przez lisy, borsuki, jenoty, orły przednie, bieliki , a nawet kopytne.
Wilcze szczenięta są też zabijane przez ludzi, wybieranie ich i zabijanie jest na Białorusi jednym ze sposobów kontrolowania populacji wilka.
Część młodych ginie też na drogach.
Podsumowując, obserwując 33 mioty , zoolog oszacował, że 52 % szczeniąt ginie w ciągu pierwszych 6-7 miesięcy, tym samym określił śmiertelność młodych wilków na takim samym poziomie jak polscy badacze.
 

Fot.

Heiko Anders

Vielen Dank Heiko 😊